Zespół Red Bull przyjął przeprosiny zespołu McLaren, który częściowo wziął na siebie winę związaną z problemami Marka Webbera w Australii.
Auto Marka Webbera w pierwszym wyścigu sezonu nie spisywało się najlepiej i jak się okazało po wyścigu ekipa Red Bulla podejrzewała problem z ECU, dostarczanym wszystkim zespołom F1 przez McLarena.McLaren po sprawdzeniu problemów przyznał, że samo ECU w bolidzie Marka Webber było sprawne, jednak błąd pojawił się w systemie telemetrii znajdującym się w garażu Red Bulla i wpłynął na przygotowania do startu Webbera.
„Uważam, ż McLaren zachował się na poziomie przepraszając nas i przyznając się do problemu. Miejmy nadzieję, że szybko rozwiążą te problemy” mówił szef zespołu Red Bull, Christian Horner.
Horner dodał jednak, że system nie został jeszcze w pełni poprawiony, ale jego ekipa chce pomagać McLarenowi stworzyć niezawodne ECU.
„Nie rozmawiałem z innymi zespołami, ale są problemy” mówił. „Tak, to skomplikowane oprogramowanie, ale niestety gdy kupuje się produkt, oczekuje się, że będzie on działał prawidłowo.”
„Jeżeli chodzi o McLarena, dobrze że przeprosili. Przeprosiny zostały przyjęte ale najważniejszą rzeczą jest to, że nauczyliśmy się coś z tego co wydarzyło się w Melbourne.”
„Po raz pierwszy korzystaliśmy z tego ECU podczas ubiegłorocznych testów młodych kierowców i mieliśmy wtedy ogromną ilość problemów.”
„Oni ciężko pracowali, aby je rozwiązać i większość z nich została poprawiona. Niemniej frustrujące jest to, że problem ten wpłynął na start wyścigu i przygotowania do Melbourne.”
23.03.2013 15:13
0
No, w końcu doczekaliśmy się tej informacji ;) szkoda, że tak późno, ale przynajmniej opublikowano ważną informację, która wyjaśnia sytuację Red Bulla na starcie, wbrew wielkim kurcze 'znawcom', który się nierzadko wypowiadają
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się